sobota, 29 listopada 2014

Colorino vs POLYCOLOR

Wczoraj w miejskim ośrodku kultury odbyło się otwarcie powiatowego przeglądu plastycznego. Miło mi oznajmić, że w kategorii rysunku amatorskiego zdobyłam drugie miejsce. Tym milej, że nagrodą okazał się być porządny szkicownik i zestaw 24 kredek do portretów firmy KOH-I-NOOR. :)

24 kolory radochy, szkicownik i dyplom :)

W tym poście zamieszczam porównanie portretu robionego zwykłymi kredkami Colorino oraz rysunku stworzonego przy użyciu mojego nowego nabytku.

Soczysty zestaw od Colorino


Wielkim plusem Colorino jest intensywność kolorów. Żółć, róż, czerwień, fiolety - wszystko to przydaje się w rysunku ekspresywnym, np. przy kolorowaniu mangi. Niestety jednak - jeden tylko odcień mogący tworzyć bazę pod kolor skóry to zdecydowanie za mało przy portretach realistycznych.




Jeśli zaś chodzi o Polycolor to szeroka gama cielistych odcieni pozwala na precyzyjne 'wyrzeźbienie' twarzy(co mi się być może kiedyś uda przy odpowiednim nakładzie sił). Brakuje tu natomiast czarnej kredki, co zmusiło mnie do zmiany koloru włosów rysowanej Azjatki. 

PORTRET I Colorino


inspiracja



PORTRET II KOH-I-NOOR



wzór